Szczerze? Nie mam pojęcia co tutaj napisać. Pewnego dnia po ciężkim dniu, czyli nic nie robieniu prócz czytania książek, Alhaitam wraca do swojego domu z myślą, że w końcu odpręży się i będzie mógł jeszcze bardziej zagłębić swój nos w książki, nie będąc zmuszonym do nawiązywania jakichkolwiek interakcji z ludźmi, lecz jego współlokator miał co do tego inne plany... Def. fluff maybe smut Narracja 3 osobowa. Wszystkie obrazki nie są moje, są brane z Pinteresta, ponieważ nie umiem rysować przepraszam wszystkich tych artystów.. Miłej lektury 🖤