I część Gods of Evil
Spostrzeżmy, iż zło pochodzi od zła. Człowiek nie rodzi się zły, a się nim staje i to dlatego, że inne zło zasłoniło jego postrzeganie rzeczywistości, a on przyswoił tą ciemność. Śledząc historię najokrutniejszych przestępców, można dostrzec że ich zło, zrodziło się ze zła. Zło, jest jak pandemia, rozprzestrzenia się jak choroba, a dodatkowo wzrasta w siły za każdym kolejnym wirusem. Ludzie umierają na zło, nie w dosłownym sensie, zatracają swoje prawdziwe ja, by się uchronić. Uchronić się, przed kolejnymi atakami, sami stają się tymi, którzy to w nich zrodzili ból egzystencjalny. Moralność umiera. Ludzie chcą przetrwać w okrutnym świecie, w którym nie dane było im być dobrymi. Niektórzy są bardziej podatni na zło, a niektórzy mniej - każdy ma w sobie pierwiastek zła i dobra, człowiek człowiekiem będzie, a ten popełnia błędy ale i też dobre uczynki. Wiele czynników wpływających na naszą psychikę, kształtuję nasz charakter, wychowanie, towarzystwo, różne katastrofy, wojny...
Tak też było z postaciami Gods of Evil. Dlaczego zło tak bardzo się w nich rozrasta? Tego dowiecie się w zbiorze opowieści, przedstawiającej osobne historię różnych bohaterów, próbując przybliżyć ich stan psychiczny, a raczej to, na czym się on opierał.
Zapraszam do czytania niegdyś nazywanego przeze mnie ,,(Nie)Pamiętnika",
,,The Birth of the Evil Gods", czy zrozumiesz genezę zła?
Nie ma czegoś takiego jak „ źli " lub „ dobrzy ". Wszyscy jesteśmy po prostu... ludźmi, którzy czasem robią dobre rzeczy, a czasem złe. I wszystko, co możemy zrobić, to starać się robić mniej złych rzeczy, a więcej dobrych rzeczy, ale nigdy nie będziesz dobry, ponieważ nie jesteś zły.
~ Diane Nguyen - ,,Bojack Horseman"
Amara nigdy nie była zwyczajną dziewczyną - choć przez osiemnaście lat wmawiano jej, że jest nikim. Prawda, która wychodzi na jaw, jest gorsza niż koszmar: jest półkrwi, córką łowczyni demonów i samego Władcy Cienia, najpotężniejszego z potworów.
Ukrywana przez całe życie, teraz musi zmierzyć się z dziedzictwem, przed którym nie ma ucieczki. Jedynym miejscem, gdzie może przetrwać, jest Akademia Demonów - szkoła, do której trafiają tylko czystokrwiści. Akademia pełna rywalizacji, intryg i rytuałów, gdzie każdy błąd może kosztować życie. Akademia, której dyrektorem jest jej własny ojciec.
Tam Amara poznaje prawdę o swojej mocy... i o rytuale przeklętych serc, który wiąże jej los z Ravenorem - aroganckim, niebezpiecznym księciem demonów. Ich więź balansuje między nienawiścią a pożądaniem, a każdy pocałunek może być równie zabójczy jak ostrze.
Czy dziewczyna, która nigdy nie znała swojego miejsca, odnajdzie je wśród demonów?
A może stanie się przekleństwem, którego obawiają się oba światy?