rany z księżyca. WOLFSTAR & JEGULUS
  • Reads 11,840
  • Votes 601
  • Parts 14
  • Reads 11,840
  • Votes 601
  • Parts 14
Complete, First published Jun 06, 2023
,,Dzieciak z Likantropią i dzieciak, którego rodzice nienawidzą za trafienie do Gryffindoru i przyjaźń z wilkołakiem. Kto by pomyślał, że obaj mają o wiele więcej problemów?'' Czyli:

Remus Lupin ma problemy psychiczne i nie jest w stanie siebie zaakceptować. Zaczyna jeść coraz mniej, przez co przeżywa pełnie jeszcze gorzej niż wcześniej. 

Syriusz Black od zawsze jawnie mówi, że rodzice za nim nie przepadają, a wręcz nienawidzą. Z wzajemnością rzecz jasna. Ale nie mówi o wszystkim. Nigdy nikomu  nie powiedział o cierpieniu fizycznym, które mu zadają. Z bratem też nie ma najlepszego kontaktu. Aż do pewnego wyznania, którego daje mu do myślenia. 

Regulus wyznaje Syriuszowi pewną prawdę o sobie, która zbliża go do brata, ale nie tylko do niego.

Miłość nie jest lekiem na wszystko, ale czasem bliskość drugiej osoby wystarcza.


TW: Przekleństwa, tortury, zaburzenia odżywiania, myśli samobójcze, samookaleczanie

P.S. w tym ff Syriusz Black nie uciekł z domu i nie mieszka u Jamesa. 

shipy:
- wolfstar (Remus Lupin x Syriusz Black)
- Jegulus (James Potter x Regulus Black)

Enjoy💗
~Alex~
All Rights Reserved
Sign up to add rany z księżyca. WOLFSTAR & JEGULUS to your library and receive updates
or
#215smutek
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 8
Black Devils | w trakcie poprawy cover
Do gabinetu, kotku cover
Jestem przy tobie || Wolfstar ✔︎ cover
WILK (2019) - WYDANA 29.06.23 cover
Zakazana cover
A Symbiotic Relationship Between A Rabbit And A Black Panther| Pl cover
I Tak Będziesz Moja || H.S cover
Polowanie na czekoladę • Remus Lupin cover

Black Devils | w trakcie poprawy

24 parts Ongoing

Delikatnie sparaliżowana spuszczam wzrok w buty, które dziwnym trafem zawsze w jego towarzystwie stają się bardzo interesujące. - A ile razy powtarzałem, że gdy rozmawiasz ze mną, masz patrzeć na mnie i w moje oczy a nie w swoje nogi czy buty? - W jego głosie panował spokój. Nic więcej. Zmuszona jego pytaniem podnoszę wzrok, wlepiając swoje spojrzenie w jego szmaragdowe oczy. - Teraz lepiej. - Odpowiada ze stoickim spokojem siadając na skórzanym fotelu od biurka - Usiądź. - Wskazuje gestem głowy w stronę fotela na przeciwko jego biurka. Zgodnie z jego prośbą siadam na fotelu, nie spuszczając z niego wzroku. Gdy chce ponowić pytanie, mężczyzna przerywa mi. - Więc, pytasz się co to za tłum na dole? - Dopytuje się gasząc niedopałek papierosa w popielniczce na biurku, następnie kładąc dłonie wzdłuż swojego tułowia.