One Missed Call - Jann ✓
  • Reads 7,270
  • Votes 328
  • Parts 24
  • Reads 7,270
  • Votes 328
  • Parts 24
Complete, First published Jun 26, 2023
- Janek... - wyszeptałam, gdy zobaczyłam chłopaka, leżącego na łóżku szpitalnym.

Był cały blady. Jego oczy... - piękne, hipnotyzujące oczy, w które byłam w stanie spoglądać godzinami, bez odwracania wzroku -  umarły. Były nieżywe, bez tego pięknego błysku. Były zamglone, nieobecne - jak gdyby umierały.

- Janek... - wyłkałam.

Założyłam swoje dłonie na usta, by nie wydać z siebie głośnego szlochu. Podeszłam do chłopaka, a on tylko lekko się uśmiechną.

Co ja zrobiłam...

- Przepraszam cię Janek, przepraszam za wszystko, za siebie. Jak ja mogłam tego nie zauważyć. Zostawiam cię, odcięłam się od ciebie, a ty... cierpiałeś. Przepraszam, przepraszam, przepraszam - kręciłam gorączkowo głową, a spod moich powiek zaczęły spływać gorzkie łzy.

Chłopak, delikatnym ruchem, złapał mnie za dłoń. Nasze spojrzenia na moment się spotkały, a w jego oczach, mimo iż były nie żywe, dostrzegłam miłość. Zaczęłam płakać jeszcze bardziej. Łzy nieustannie spływały po moich policzkach.

Co ja zrobiłam...

- Kocham cię - wychrypiał Janek, po czym uścisną moją dłoń mocnej.

Uśmiechnęłam się smutno, a kciukiem starłam samotną łzę z twarzy chłopaka. Gdy zobaczyłam, że blondyn płacze coś we mnie pękło. Poczułam jak moje serce rozpada się na milion kawałków - niczym szklanka zrzucona na podłogę - bo chłopak, który uśmiechał się codziennie, teraz płacze. 

I to z mojej winy.

Bo to ja go zostawiłam.

Ja się od niego odcięłam, myśląc że tak będzie najlepiej.

Jak zwykle się myliłam.

Jak zwykle nawaliłam.

Kątem oka zauważyłam, że Janek trzyma w swojej dłoni pogiętą kartkę. Delikatnie wyjęłam ją z jego dłoni,  a to co tam przeczytałam, uderzyło we mnie jeszcze bardziej. Poczułam, że jakaś ogromna wiertarka, wierci dziurę w moim zabliźniałym już sercu.

One missed call."
All Rights Reserved
Sign up to add One Missed Call - Jann ✓ to your library and receive updates
or
#490smutek
Content Guidelines
You may also like
𝑆𝐴𝑀𝑂𝑇𝑁𝑌 𝐶𝐼𝐸𝑅𝑁́                     𝑬𝒎𝒊𝒍𝒚 by Princess__Bloom
33 parts Complete
Historia Bloom i Valtora dobiegła końca. Nadszedł czas,abym ja opowiedziała swoją historię. Historię SAMOTNEGO CIERNIA. Muszisz wiedzieć,że moja historia nie będzie o słodkiej księżniczce i dzielnym księciu. Będzie o dziewczynie,która próbuje uwolnić się od koszmarów z przeszłości. Dziewczynie,która chce stać się kimś więcej niż Samotnym Cierniem,choć tak naprawdę sama nie wie...dlaczego? Jeśli chcesz przekonać się,że Ciernie też mają uczucia poznaj moją historię,ale...czy kogokolwiek obchodzi co czuje Cierń? "Kiedy spotyka nas coś złego wszyscy wokół nas powtarzają,że : Nie można się poddawać,przecież trzeba mieć nadzieję. Dla mnie światło zwane "nadzieją" już dawno zgasło. Wszystkie światła już zgasły,więc tańczę w ciemności,bo kiedy światła gasną zostaje Ci już tylko ciemność. Choć ciemność od zawsze mnie przeraża,wolę tańczyć pod jej osłoną, ponieważ czuję,że pasuję do niej bardziej niż do światła. W ciemności czuję się bezpiecznie,bo wiem,że nikt mnie nie zauważy. Nikt nie zauważy Ciernia..." ╔══════════ UWAGA!══════════╗ Żadna z postaci z serialu animowanego "Klub Winx" nie należy do mnie (postaci są własnością ich autora, którym jest Iginio Straffi) Link do arta,którego użyłam podczas tworzenia okładki: https://www.deviantart.com/aoki26/art/MHM-amy-839058309 Z góry przepraszam za wszystkie błędy. Zapraszam do czytania ❤️ ╚═════════════════════════╝
You may also like
Slide 1 of 10
Dance with me || Dramione  cover
001 x 456 | αgαınst αll odds | [ PL ] cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
never say never [ OKI ] cover
𝑆𝐴𝑀𝑂𝑇𝑁𝑌 𝐶𝐼𝐸𝑅𝑁́                     𝑬𝒎𝒊𝒍𝒚 cover
It has always been you / JJ Maybank cover
My first Love || Héctor Fort cover
Rodzina Monet-Gwiazda cover
The night we met - mortalcio [ZAWIESZONE‼️] cover
Obserwator cover

Dance with me || Dramione

42 parts Ongoing

Stalowe tęczówki spotkały się z jej brązowymi, co na chwilę wstrzymało jej oddech, dosłownie jakby zapomniała jak się oddycha. Uczucie było dziwne, intensywne, ale na jej szczęście tylko chwilowe. Jego wzrok nie był wypełniony pogardą czy obrzydzeniem, wydawał się naprawdę neutralny i jednocześnie zmęczony. Kto z nich nie był zmęczony? Stał w towarzystwie swojej matki, która wydawała się bledsza i szczuplejsza niż zwykle. Widać było, że wojna ich również dotknęła z tej nieprzyjemnej strony. **** Akcja dzieje się po wojnie. Wszyscy wracają na ostatni rok do Hogwartu. Postacie które zginęły w książce, pojawiają się jako żyjące, nie zginęły w czasie wojny. To moje pierwsze Dramione, prośba o wyrozumiałość x