Gdy zaczęła się jej burzliwa relacja z Mateuszem Winterem - studentem architektury i miłośnikiem pokera, Beata Grad była przykładną studentką psychologii. Kilka lat później ich związek gwałtownie przerwali wspólni przyjaciele. Poczucie krzywdy i niezrozumienia sprawiły, że Beata odizolowała się od najbliższych jej kiedyś osób. Teraz - gdy wszyscy są świeżo po trzydziestce - pojawia się szansa na nowy początek w przyjaźni i w miłości. Tylko jak z niej skorzystać, skoro serce wciąż każe uciekać? I skoro tak trudno zmusić samą siebie, by wreszcie poznać prawdę o przeszłości, a jeszcze trudniej samej wyznać prawdę o sobie. PROLOG Otworzyłam drzwi do pokoju i zesztywniałam. Chodziło o sposób, w jaki milczeli. Mateusz siedział na łóżku i trzymał ręce na głowie, Łukasz stał ze wzrokiem wbitym w okno. Najwyraźniej rozmowa już się odbyła. - Zostaw nas samych - powiedziałam, patrząc na Łukasza. - Nie. - Jego głos nawet nie wydawał się przesadnie twardy, ale to pojedyńcze „nie", niczym nieosłonięte, żadnym „przepraszam" ani „zrozum", nie pozostawiało złudzeń. Poczułam się tak, jakby mnie spoliczkował. Czy to się działo naprawdę? Bo wydawało się nieprawdopodobne. - Zostaw nas, Łukasz - tym razem odezwał się Mateusz. Z wyraźnie słyszalną rezygnacją w głosie, od której zrobiło mi się niedobrze. Pewne rzeczy już zostały ustalone. Nie wiedziałam tylko, jakie i dlaczego. - To nie jest dobry moment, żebyście zostali sami...
80 parts