Sztuka zakończyła się, a wszelkie maski opadły. Nie mogła już kłamać. Nie mogła już okłamywać siebie, że dalej jest piękna. Że niczym ta lalka w pięknej sukience pozbawiona jest wszelakiej skazy. Po burzy, z którą przyszło się Corze zmierzyć, nie pozostało jej absolutnie nic. Pogrążona w bezkresnej próżni próbuje odbudować swoje życie, co może być ciężkie, zważywszy na to, że w dłoniach trzymać jednocześnie musi swoje popękane serce. Dziewczynie nadziei dodają jedynie wspomnienia pięknego mężczyzny, który miał być czymś stałym w jej małym świecie. Który napełnił jej kruche serce miłością, aby ostatecznie doszczętnie je zrujnować. Gdyby tego było mało, droga, która od teraz miała być usłana różami, swoimi kolcami rozrywa pozostałości po kimś, kim była niegdyś. Stare koszmary znów odnajdują drogę ku wolności, niosąc za sobą echo reszty nieodkrytych sekretów. Wrócił. A jego powrót oznaczał ponowne utonięcie w oczach, które od teraz miały być jej własnym piekłem. Odkupieniem wszystkich grzechów, których się kiedykolwiek dopuściła. Gabriel wrócił, a wraz z nim wszystkie krzywdy, o których starała się zapomnieć. II część serii „Porcelana"