Polowanie we mgle (De Luca #1)
Napięcie w Filadelfii sięga zenitu.
W tej grze sił liczy się przede wszystkim brutalność...
Roderick z niecierpliwością wypatruje zakończenia swojej pracy pod przykrywką. Jest zmęczony pracą dla FBI i tym, w co go zamieniła, ale sam nie potrafi zdobyć się na odejście. Gdy część jego problemów niespodziewanie rozwiązuje się sama, Rod podejmuje pod wpływem impulsu decyzję, za którą będzie musiał słono zapłacić.
Ratuje kogoś, kto powinien był zginąć.
To jasne, że razem z wrogami nadciągną kłopoty...
Joel prowadzi mdłe, ponure życie, nieustannie zdany na pastwę mafijnych członków, którzy niegdyś go porwali. Niełatwo mu utrzymać pozycję, skoro nie mówi, ale to i tak nie ma znaczenia, bo sprawy nagle się komplikują. W nagłym pożarze giną dosłownie wszyscy, a jemu cudem udaje się przeżyć i to tylko za sprawą Cross'a.
Tyle tylko, że Cross wcale nie jest bezstronnym informatorem.
To agent, który z jakiegoś powodu naraża karierę tylko po to, by uratować jego bezwartościowe życie.
Wbrew własnej woli lądują w środku krzyżowego ognia, a duchy przeszłości depczą im po piętach. Mimo to ani Roderick ani Joel nie mają zamiaru rezygnować z tego, co ich połączyło.
Mogą tylko mieć nadzieję, że znów ujdą cało z tego polowania...
