Witamy w Disventure Camp
  • Reads 652
  • Votes 27
  • Parts 11
  • Reads 652
  • Votes 27
  • Parts 11
Ongoing, First published Jul 11, 2023
(Obiecuję kiedyś napiszę to od nowa bo ta wersja to jakaś tragedia pisana dla beki z nudów w wakacje🥹)




20 uczestników wybranych aby spędzić czas w obozie i walczyć o milion dolarów. Jednym z nich jest 26letnia Shirley - trzymana przez całe życie w izolacji, nieśmiała dziewczyna marząca o spokojnym życiu i wyrwaniu się z rąk rodziców których nie obchodzi jej zdanie. Może dzięki temu miejscu uda jej się uciec od dawnego życia i poznać prawdziwych przyjaciół których przez tyle lat samotności nigdy nie mogła poznać, jednak to miejsce jest jeszcze bardziej nieprzewidywalne. Usiądzcie wygodnie a my zaczynamy program. WITAMY W DISVENTURE CAMP!

Wydarzenia dzieją się w trakcie 1 sezonu Disventure Camp i głównie będzie tu Alec x OC ale mam nadzieję, że się spodoba💓
All Rights Reserved
Sign up to add Witamy w Disventure Camp to your library and receive updates
or
#61ashley
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Miraculum: opowiadania cover
♡~001x456~♡ cover
More than love || Pedri cover
Moja Omega - Drarry cover
Newron333 cover
never say never [ OKI ] cover
The Last Time / Rafe Cameron cover
Obserwator cover
It has always been you / JJ Maybank cover

Boys Don't Cry

78 parts Complete

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."