Travis zatraca się w swojej świadomości, odkąd zaczął śnić snami Sally'ego. Po raz kolejny czuje to dziwne przywiązanie dla tych upierdliwych niebieskich włosów, których powinien pozbyć się z głowy już w liceum.
Modern au jak cos, nie ma kultu !!
dziekuje serdecznie natce i nico za pomoc z okladka<3
Wydarzenia dzieja sie kilka lat po tym, jak Sally i grupka skonczyli liceum. Sal zdazyl wprowadzic sie z ekipa do Larry'ego jako swojego brata, z niewielka tesknota do starego apartamentu. Sprawy sie komplikuja wtedy, gdy Sal z bratem i starym, dobrym rudym niechcacy denerwuja jednego z duchow podczas seansu. Skutki uboczne sa proste, ale uciazliwe, bowiem duchy jako istoty niematerialne, duchowe są w stanie namieszać w rzeczach do nich "podobnych", a ludzie powiadają, że sny mogą pochodzić z innego uniwersum, inni snują teorie o afterlife, w każdym fazie to nieważne. Znacznie bardziej istotny (i irytujący fakt) jest taki, że Sally zamienił się snami z tym, który ponoć najbardziej go kocha. Gitarzysta miał niewielka nadzieje na Ashley, ale ups! Travis! Cóż za niespodzianka!
Reszta w ksiazce ;p
- Płotka nie zakochuje się w płotce - szepnęłam patrząc w prost w niebieskie oczy blondyna
- Cami gdzieś mam tą bezsensowną zasadę - odparł JJ po czym złapał mnie delikatnie za policzki i przyciągną do siebie. Jego usta zderzyły się z moimi
I musiałbym skłamać mówiąc że w cale na to nie czekałam