
Irka - nie ma dobrej relacji ze swoją mamą, coś zawsze stoi na przeszkodzie. Ale stara się jak najlepiej... bo nadal gdzieś w sercu zastanawia się, czemu nie jest z niej zadowolona? Mikołaj mierzy się ze swoimi kompleksami i tak często raniącymi słowami od wszystkich wokół. Dlaczego tak trudno mu we wszystkim? Chciałby być... wystarczający. Na krótki moment, kiedy są ze sobą, świat nabiera barw, kolorów i zwalnia, uspokaja się. Przestaje gnać i pędzić ich w popłochu. Ani Irka, ani Mikołaj nie wiedzieli, że to właśnie będzie to, co ich uratuje nie jeden raz; że to właśnie jest to, o co się modlili pośród najciemniejszych nocy.All Rights Reserved
1 part