Anielskie utrapienie | Obey me!
  • Leituras 32
  • Votos 4
  • Capítulos 2
  • Leituras 32
  • Votos 4
  • Capítulos 2
Em andamento, Primeira publicação em jul 17, 2023
Safira udaje się do Devildomu, żeby nadzorować program wymiany studenckiej. Skupiona na swoim celu, nie zamierza w żaden sposób angażować się w demoniczne życie. Wystarczająco ciężko jest jej spotkać  stare twarze, tym razem w zupełnie nowym wydaniu. Upadłe anioły, niegdyś bliskie osoby, przypominają Safirze o prostszych, szczęśliwych czasach, w których egzystencja była przyjemniejsza. Śmierć Lilith jednak każdego zmieniła - w tym i ją. Ta blizna nigdy nie przestaje boleć. Nowe miejsce do zamieszkania rozdrapuje stare rany, jednak to nie koniec problemów. W otoczeniu jest ktoś, kto pragnie jej klęski. I nie powstrzyma się przed niczym, żeby wypróbować na niej różnych chwytów. 


~ fanfik z Obey me!
Todos os Direitos Reservados
Inscreva-se para adicionar Anielskie utrapienie | Obey me! à sua biblioteca e receber atualizações
or
#101lucifer
Diretrizes de Conteúdo
Talvez você também goste
Talvez você também goste
Slide 1 of 10
HIS LAW || Zayn Malik cover
Saga Mistrzów  cover
Frozen Hearts I,II &III| Bucky Barnes cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
Obserwator cover
Ostatni raz cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
Boys Don't Cry cover
Mafia| Minsung  cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover

HIS LAW || Zayn Malik

134 capítulos Em andamento

Wiele było pięknych kobiet. Miał je wszystkie. Miał, władał, posiadał. Złoto, jedwab, diament, stal. Śpiew słowika. Wiele oczu go widziało. Wszystkie należały do niego. Patrzyły z uwielbieniem. Tak jak im kazano. Patrzyły, z głową pochyloną. Któż jest tego godzien? Spojrzeć w oczy pana? Był podziwiany. Był potęgą, prawem, władzą. W wiele oczu patrzył. Wiele w nich widział. Barwy, odcienie. Szmaragdy, szafiry. Żadne takie same. Ale każde patrzyły z uwielbieniem. Tak jak nakazano. Patrzyły uniżenie. Niegodne jego spojrzenia. On patrzył wzrokiem władczym. One uwielbiały. On nie miłował żadnych... Lecz co zrobi PAN nasz, Gdy spojrzy w oczy inne? Nieznane i zimne. Patrzące z nienawiścią. W oczy barwy pięknej. Wcześniej niewidzianej. Oczy bezimiennej. Ale tylko dla niego, Skrytej w tajemnicy. W oczy w których ziemia z niebem się spotyka. W których brak uwielbienia. Jedynie pogarda... _____________________________________ Wszelkie prawa zastrzeżone.