©{Trzeba żyć, a nie tylko istnieć}©

Lee Felix. Dziecko, a raczej płód niczego jeszcze nie świadome. Niczym nie zawinił a odrazu już przesądzono. Widok rozdarcia nie tylko wewnętrznego. Krew na ścianach, nie przez nóż czy bicie. Małe dzieci sprzedawane.

- Dawaj stary trzeba się rozluźnić
- Daj mi spokój, tone w papierach nie widzisz?
- Dzień przerwy cię nie zbawi
- A żebyś wiedział.
- Przechodziłem koło burdelu ostatnio, nie powiesz że nie podoba ci się ta wizja
- Średnio
- A twoje zdanie jest warte tyle co nic, jutro 17
- załamie się z tobą

Bo ta decyzja wyważyła na całym życiu nastolatka, a może i nie tylko na jego?

_________________________________________

W żadnym stopniu w tej książce nie wspieram handlu na czarnym rynku ani sprzedaży dzieci czy płodów właśnie na nim, chce tylko uświadomić co się z takimi dziećmi dzieje i gdzie trafiają po sprzedaży ich.

NIE BIERZCIE PRZYKŁADU Z NIEKTÓRYCH SCEN KTÓRE ZNAJDĄ SIĘ W TYM OPOWIADANIU