Izuku siedzi w garniturze na przystanku autobusowymi i probuje się nie załamać. Jest noc, w tle słychać skoczną muzykę, od czasu do czasu przerywaną radosnymi okrzykami. Nieopodal odbywa się wesele, którego jest gościem. Niespodziewanie jego chwilę dla siebie przerywa chłopak, który przybiega na dworzec. Okazuje się, że pięć minut wcześniej odjechał mu ostatni autobus i nie ma gdzie się podziać. Nieznajomy zaczyna rozmawiać z Izuku i nagle wpada na pewien pomysł. Proponuje układ. Będzie towarzyszył Izuku na weselu, jako osoba towarzysząca, a w zamian za to chłopak przenocuje go u siebie.All Rights Reserved