Wszystko zaczęło się od jednej krótkiej rozmowy pod klubem. Ona nie wiedziała, kim on jest, a on w końcu doczekał się momentu, w którym jakaś dziewczyna nie piszczała na jego widok. Właśnie ten fakt zwrócił na nią jego uwagę.
Co jeżeli rozmowa pod klubem doprowadzi do lawiny różnych niewyjaśnionych uczuć i wydarzeń?
A jeśli tylko jedna strona coś poczuje, a druga nie będzie potrafić?
„Stałam bijąc się z myślami, gdy w końcu to zrobiłam. Pierwszy raz to JA go pocałowałam i już zmieszana chciałam się odsunąć, gdy siatkarz przyciągnął mnie do siebie. Nie obchodziło mnie, że zapewne w salonie znajdował się Kuba. Chciałam się posunąć trochę dalej, gdy usłyszeliśmy wołanie Kuby z salonu.
- Tomek, Sylwia dzwoni! - i to sprawiło, że zmieszana odsunęłam się od chłopaka przerywając pocałunek.
- Nie powinnam tego robić - powiedziałam zmieszana zaistniałą sytuacją - Wracam w sobotę wieczorem, ale w niedzielę rano cię odwiozę, tak jak ustaliliśmy - dodałam i odwróciłam się, żeby wrócić do samochodu. Chłopak coś jeszcze wołał, ale nie słyszałam i nie cofałam się."
Tomek Fornal trwa w szczęśliwym związku z Dalią, której rodzice go nie akceptują. Podczas wigilijnego wieczoru dają się ponieść chwili i dochodzi pomiędzy nimi do znacznego zbliżenia. Nie mają jeszcze wtedy pojęcia, że noc z 24 na 25-ty grudnia odmieni ich życie. Brunetka dla dobra przyjmującego podejmuje pewną decyzję, której skutki odczuwają obydwoje. Na co takiego decyduje się Dalia? Czy Tomek będzie jej w stanie wybaczyć? Jak zakończy się ta historia?