Z racji powrotu mojej fazy na fnafa postanowiłam spróbować napisać coś na wzór starego RP właśnie z fnafa więc no - zobaczymy jak to wyjdzie.
Fabuła poniekąd zniekształcona z kanonu fnafa, opiera się na Williamie, który pogrążony w swoim amoku traci rozum, posuwając się do coraz to śmielszych czynów, a nowej pracownicy - Jane. Kelnerce, którą sprytnie złapał w swoje sidła i wrzucił ją w dość skomplikowaną relację, która być może okaże się inna, niż wyglądała, i być może Jane gorzko pożałuje tego, kogo obdarzyła swoim uczuciem doświadczając raczej rzeczy, których zawsze starała się unikać.
No ale czego nie robi się z miłości, no nie?