Nie podchodź zbyt blisko płomienia. Nie igraj z nim. Ogień potrafi spalić wszystko na swojej drodze. Ale jest coś co może go powstrzymać. Deszcz. Nawałnica która nie pozwoli mu się dalej rozprzestrzeniać . Jednak żeby to było możliwe deszcz musi być potężną ulewą. Nie każdy deszcz ugasi płomień. Natura jest nieubłagana i mimo iż mówią, że przeciwności się przyciągają trzeba bardzo uważać bo mogą się również nawzajem zniszczyć. Nazywam się Luna Evans i jestem deszczem. Czasami mżawką która sprawia, że na Twojej twarzy pojawia się uśmiech kiedy letnie krople chłodzą rozpaloną po gorącym dniu skórę . Czasami zaś jestem burzą przed którą uciekasz chowając się w bezpiecznym schronieniu . Sadoc Nelson to ogień. Potężny płomień trawiący wszystko na swojej drodze. Zderzenie tych dwóch żywiołów nie mogło przynieść nic dobrego. Powiadają, że natura lubi równowagę. To pewnie dlatego musieliśmy się nawzajem zniszczyć by znów zapanował spokój.