Pierwszy strzał.. drugi.. trzeci. Kolejne trzy ofiary leżały na ziemi tuż obok moich stóp, a ja zostawiałam właśnie karteczkę z odbiciem własnych ust w kolorze czerwieni i przypinałam je do ofiary po czym odsyłałam ojcu. Byłam płatnym mordercą żyłam na ogół spokojnie.. miałam swój własny schron, o którym nikt nie wiedział. Nie miałam przyjaciół ani chłopaka. Żyłam sama i było mi z tym cholernie dobrze. Mój ojciec od siedmiu lat wynajmuje innych płatnych morderców by mnie znaleźli i przyprowadzili do niego żywą lub martwą.. jednak ja zawsze byłam o trzy kroki przed nimi. Colin Rivera był najgorszym z ludzi w świecie mafi dlatego mając dziewiętnaście lat uciekłam od niego, a on w tym samym dniu wydał na mnie wyrok śmierci.. przez te lata zmieniłam się bardzo więc w sumie wysyłał ludzi bez większego opisu mojego wyglądu co utrudniało im robotę. Zawsze przegrywał, a on nie potrafił przegrywać. Więc doszły mnie słuchy o tym, że chciał wynająć jednego z lepszych.. nie znałam jego imienia.. nie wiedziałam do końca jak wygląda. Kolejna gra się zaczęła, a ja Lilianna Miller zaczęłam przesuwać kolejne pionki.
42 parts