Powrót do korzeni //NINJAGO #2 Wyobraźnia//

Ava podążała cały czas za ciemnym cieniem sylwetką przypominającym człowieka. Wprowadził dziewczynę w głąb ciemnego i gęstego lasu, postać rzuciła zaklęcie i jej oczom ukazał się portal, westchnęła i głośno przełknęła ślinę. Stawiając pierwszy krok obiecała sobie że kiedyś wróci do przyjaciół...

Oślepiło ją niemiłosiernie jasne światło, zaraz po jego upłynięciu ukazała jej się forteca z czarnej skały. Wzdrygnęła się na ten widok a jej nieregularny głośny oddech przerywał nieustanny spokój który tam panował. Jedyne światło dawał księżyc na niebie pełnym gwiazd. Mroczny cień zapewniał że nie ma się czego bać lecz ona dalej miała obawy...

I tak mijały dni, tygodnie, miesiące a nawet lata. Ava od dawna znała plan swojego towarzysza i przyzwyczaiła się do nowego "domu". Trenowała cały czas, czuła fizyczne i psychiczne efekty treningu. Cały czas przygotowywała się do spektakularnego ataku na tak dobrze jej znane Ninjago City...

Elo Elo przylatuję z drugą częścią tej cudownej poezji o ninjago " Cień miłości", mam nadzieję że podobnie jak pierwsza część przymie się
Wpierdalam kolację pozdrawiam wszystkich fanów