Czy cokolwiek ma jeszcze sens?
  • Reads 4,208
  • Votes 706
  • Parts 26
  • Reads 4,208
  • Votes 706
  • Parts 26
Complete, First published Aug 09, 2023
Mature
Może najwyższa pora uciec? Wakacje kuszą, by wyrwać się od wszystkiego, co ogranicza. Rzucić się w wir przygód, miłosnych trójkątów i... nieoczekiwanych splotów wydarzeń. Tak zrobiła czwórka przyjaciół z Wrocławia.
All Rights Reserved
Sign up to add Czy cokolwiek ma jeszcze sens? to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
Ostatnie możliwe miejsce by fulwia
34 parts Ongoing
Spotkanie dwojga dojrzałych i obarczonych bagażem bolesnych doświadczeń ludzi. Kobieta po przejściach, femme fatale z przypadku. Starzejący się mężczyzna, na którego całym życiu zaważyła tajemnica z przeszłości i tragiczny los jego rodziców. Nie-romans. Duża różnica wieku pomiędzy bohaterami jest zabiegiem zamierzonym. Raczej studium podnoszenia się ze stanu emocjonalnego upadku, radzenia sobie ze stratą, samotnością i poczuciem winy. Z elementami satyrycznymi... W tle rozpadający się, stary dworek. Dla tych, którym spodobały się „Ćmy" i „Duch" Opowieść smutna, śmieszna, straszna, na pewno najbardziej nostalgiczna z moich historii. Pełna wspomnień, retrospektyw i fragmentów listów. Pisana z perspektywy obu stron, inspirowana sugestią @Inamourady, by przybliżyć nieco postać i motywację majora Geista z „Ducha". W tym miejscu powinnam również wyjaśnić, czemu ma służyć mój dziwaczny zamysł tworzenia równocześnie czterech historii, które stanowią swoją chronologiczną kontynuację i zawierają potężne dawki spojlerów względem siebie. Otóż niczemu. Tą zawiłą drogą podąża moja wyobraźnia. To trochę jak składanie 1000 - elementowych puzzli. Kawałek nieba, trawy, fragment dachu. Niektórzy zaczynają składanie od wychwytywania charakterystycznych elementów, twarzy. Składając puzzle z dziećmi, opanowałam metodę rozpoczynania układanki od skompletowania elementów stanowiących obramowanie. Elementy te mają charakterystyczny, ścięty z jednej strony kształt, bo dalej nie ma już nic. Najłatwiej je wyłowić. Środek wypełniam najpóźniej. Tak właśnie jest z moim pisaniem. A tak swoją drogą, to ja przecież nie cierpię puzzli...
You may also like
Slide 1 of 3
Ostatnie możliwe miejsce cover
INVISIBLE cover
Always Remember That cover

Ostatnie możliwe miejsce

34 parts Ongoing

Spotkanie dwojga dojrzałych i obarczonych bagażem bolesnych doświadczeń ludzi. Kobieta po przejściach, femme fatale z przypadku. Starzejący się mężczyzna, na którego całym życiu zaważyła tajemnica z przeszłości i tragiczny los jego rodziców. Nie-romans. Duża różnica wieku pomiędzy bohaterami jest zabiegiem zamierzonym. Raczej studium podnoszenia się ze stanu emocjonalnego upadku, radzenia sobie ze stratą, samotnością i poczuciem winy. Z elementami satyrycznymi... W tle rozpadający się, stary dworek. Dla tych, którym spodobały się „Ćmy" i „Duch" Opowieść smutna, śmieszna, straszna, na pewno najbardziej nostalgiczna z moich historii. Pełna wspomnień, retrospektyw i fragmentów listów. Pisana z perspektywy obu stron, inspirowana sugestią @Inamourady, by przybliżyć nieco postać i motywację majora Geista z „Ducha". W tym miejscu powinnam również wyjaśnić, czemu ma służyć mój dziwaczny zamysł tworzenia równocześnie czterech historii, które stanowią swoją chronologiczną kontynuację i zawierają potężne dawki spojlerów względem siebie. Otóż niczemu. Tą zawiłą drogą podąża moja wyobraźnia. To trochę jak składanie 1000 - elementowych puzzli. Kawałek nieba, trawy, fragment dachu. Niektórzy zaczynają składanie od wychwytywania charakterystycznych elementów, twarzy. Składając puzzle z dziećmi, opanowałam metodę rozpoczynania układanki od skompletowania elementów stanowiących obramowanie. Elementy te mają charakterystyczny, ścięty z jednej strony kształt, bo dalej nie ma już nic. Najłatwiej je wyłowić. Środek wypełniam najpóźniej. Tak właśnie jest z moim pisaniem. A tak swoją drogą, to ja przecież nie cierpię puzzli...