Szczerze? Trochę tęsknię. Mimo, że już jest po i nie boli. Tak naprawdę trudno było zdefiniować naszą relację. Byliśmy parą i byliśmy także swoimi wrogami. W zasadzie do tej pory zastanawiam się, czy byliśmy w ogóle czymś pomiędzy. Przepraszam, że odważyłam się zaistnieć w Twoim życiu - w jakimkolwiek sposób. Że akurat Ty. Tak jakoś wyszło, że to Ciebie potrzebowałam do szczęścia.