• Czarna Róża • Fyodor Dostoevsky x Reader •

"Zaczęło się zwyczajnie. Wraz z dwójką swoich przyjaciółek postanowiłaś po ciężkim dniu w szkole wybrać się do galeri handlowej co było zwykłe dla nastolatek w twoim wieku. Nie przepadałaś za tego typu miejscami jednak nie wypadało odmówić więc poszłaś wraz z nimi. Spacerując od sklepu do sklepu po czasie dwójka twoich towarzyszek musiała cię opuścić by wrócić do domu. Nie przeszkadzało ci to zbytnio więc grzecznie pożegnałaś się z nimi i wyruszyłaś do jeszcze jednego sklepu po książkę przy okazji pijąc słodki napój. Skupiając swoją uwagę na podłodze maszerując przed siebie nagle wpadłaś na wysokiego mężczyznę i wylałaś na niego napój którego nie skończyłaś spożywać. Zażenowana swoją głupotą zaczełaś przepraszać nieznajomego oraz ofiarując mu pieniądze gdyż taka plama raczej się nie zmyje. Nieznajomy odmawia przyjęcia kwoty i przedstawia się jako "Michael Tushevski" a w ramach wylania na jego koszule lepkiego, nie zmywalnego płynu prosi cię o postawienie mu kawy. W ten sposób zaczyna się wasza niecodzienna znajomość. Jednak ile prawdy mówi ci Michael i czy na pewno wasze spotkanie było przypadkowe?"

Witam was cieplutko w opowiadaniu Fyodor x Reader! Zauważyłam że mało jest opowiadań z naszym kochanym szczurem dlatego postanowiłam u publikować coś z jego tematyką! Nigdy przedtem nie pisałam opowiadań typu "x Reader" więc jest to dla mnie nowość. Prolog jest dość krótki jednak z czasem rozdziały będą coraz dłuższe (przynajmniej mam taką nadzieję) (o ile ktoś będzie chciał czytać moje opowiadanie)

Stosuje skróty typu: T. I. (Twoje Imię), Z. I. (Zdrobnienie Imienia) itp.

Readerem jest dziewczyna w wieku 14 lat (sorki chłopcy o ile jacyś się znajdą co to przeczytają)

Za każdy głos/gwiazdkę/komentarz bardzo dziękuje!

No i to chyba tyle ode mnie... Życzę miłego czytania! ♥

~ Łoś (czyli ja)