Happy od dzieciństwa miał sękate oczy, więc jego świat wyglądał zupełnie inaczej niż reszty. Krążą plotki, że oczy są zaraźliwe, dlatego chłopak spędza całe dnie samotnie. Do czasu, aż poznaję Anę. Opowiadanie pojawiło się w trzecim numerze Paskudzina. O tu cyk, link do całości, którą oczywiście polecam bardzo, a nawet bardziej: https://niedobreliterki.wordpress.com/2023/02/22/paskudzin-03-juz-dostepny/ Chciałabym wszystkim zareklamować gatunek, jakim jest bizarro. Im dziwniej tym lepiej, prawda?All Rights Reserved