Każdy z nas ma takiego znajomego, który udaje, że pogodził się ze stratą ex, ale wszyscy wiedzą, że tak naprawdę to tylko bujda na kółkach.
Tym znajomym była Gabriela Da Silva.
Każdy z nas ma takiego znajomego, który podejmuje miliony co najmniej słabych z tendencją do fatalnych decyzji, a później uzasadnia to jednym zdaniem: „to wszystko dla fabuły!"
Tym znajomym była Gabriela Da Silva.
Każdy z nas ma takiego znajomego, który kroczy przez życie w taki sposób, żeby nigdy nie żałować, że się nie korzystało z tego co się ma w stu procentach.
Tym znajomym była Gabriela Da Silva.
Każdy ma takiego znajomego, którego gdyby miał przyrównać do żywiołu, byłby to dziki, niesforny i nieco niebezpieczny ogień, a później dziwi się jakim cudem ten się oparzył.
Tym znajomym była Gabriela Da Silva.
Ona - 20 letnia zawodowa siatkarka, która kocha psy i uwielbia spędzać czas z przyjaciółmi. Nigdy nie pomyślałaby, że jeden wieczorny jogging w towarzystwie swoich pupili, może zmienić jej życie.
On - 21 letni zawodowy piłkarz FC Barcelony. Jego przyjaciółka potrzebowała pomocy, a on sam potrzebował kogoś bliskiego. Nie wie, że przypadkowa dziewczyna może zawrócić mu w głowie.