A gdyby tak na jedną noc przenieść się do alternatywnej rzeczywistości? Bohaterowie Miasta Złodziei mogliby wtedy być na przykład... studentami. Co powiecie na Cambridge? Całą paczką organizują imprezę z okazji Halloween, jednak skutek jednego, głupiego pomysłu, wygłoszonego po sporej ilości napojów wyskokowych, może okazać się zaskakujący. Nie musicie czytać Miasta Złodziei, aby odnaleźć się w tym krótkim opowiadaniu, ale czyta się wtedy o wiele ciekawiej:) Okładka mojej produkcji :D