Gabriel, przez wszystkich zwany Kormoranem, dopiero co osiągnął 16 lat, znamienną granicę dorosłości. Jednakże w Nolinarze, wiąże się to również z obowiązkiem złożenia przysięgi i związania swojego losu z konkretną organizacją oraz hierarchią magów. Buntowniczy i łaknący wolności młodzieniec postanawia więc opuścić rodzinne miasto i niczym bohater z dawnych pieśni, zwiedzić cały kontynent Ninelei, czy może nawet cały świat.
Hrabina Bernadetta z rodu Brasgerdów jest bogu ducha winną kobietą, którą spotyka prawdziwe nieszczęście. Otóż pośród wszelkich luksusów i wygód jej pałacu, wielkości sporego miasta, brakuje jej jednej konkretnej rzeczy. Potomka. Kobieta nie należy jednak do tych, co pozostawiają tego typu sprawy w rękach bogów. Jej przebiegły umysł już ma plan na rozwiązanie tych niecierpiących zwłoki kłopotów.
Czy Kormoranowi uda się wyrwać z ciążących mu więzów zobowiązań? Czy hrabina znajdzie odpowiednią osobę do wypełnienia niezwykle tajnej i niebezpiecznej misji, mającej zakończyć jej kłopot z bezdzietnością? I czy niewielka wioska w cieniu gór, może skrywać w sobie więcej magii, niż niejedna stolica?
///Nowelka w moim własnym świecie. Pierwsze opowiadanie z tego uniwersum. To niezwykłe uczucie móc w końcu napisać pod czymś "koniec"
Krótkie wyjaśnienia pojęć będą znajdować się poniżej rozdziałów
Czekam na kogoś kto zrobi mi okładkę :)
(nie moja manga, ja ją tylko tłumaczę)
Najlepsza aktorka Lee Sia posiadająca zdolność widzenia duchów.
Po wypadku budzi się w ciele „Camili Sorpel".
Problem w tym, że „Och, ojcze! Pomóż mi!"
Za każdym razem końcem tej kobiety jest śmierć!
Przedłużenie linii życia jest priorytetem, więc zacznijmy najpierw od rozmowy z duchami tutaj, dobrze?
„Wkrótce weźmiesz rozwód". "... Co?"
Na dźwięk słowa, które zostało wypowiedziane niczym szum, atmosfera w sali konferencyjnej znów ucichła.
„Co teraz powiesz... ...!"
„Żona twojego sługi".
W kolejnych słowach na twarzy drugiej osoby widać było zakłopotanie.
„Jest także żoną podwładnego, którego ceni najbardziej".
"Oh, co... ... !"
„Słyszałeś o moich plotkach?"
Camilla uśmiechnęła się i podeszła o krok bliżej.
„Mówią, że księżniczka rodu Sorpelów planuje wróżenie".