"Słyszę strzał. Jenen...Drugi...A po nich kolejne. Podnoszę wzrok i widzę opadające ciało Luke'a. Łzy same zaczynają spływać mi po policzkach. Krzyczę...Chcę do niego pobiec,lecz przeszkadza mi w tym Michael,który trzyma złapał mnie za ramiona. -Lukas! Proszę!-wrzeszcze w jego stronę cała zapłakana. -Maggie...przepraszam...-mówi cicho. Zamyka oczy..."All Rights Reserved