Story cover for To do List/ Lashton smut by SosyRzyciem
To do List/ Lashton smut
  • WpView
    Reads 1,497
  • WpVote
    Votes 41
  • WpPart
    Parts 7
  • WpView
    Reads 1,497
  • WpVote
    Votes 41
  • WpPart
    Parts 7
Ongoing, First published Oct 07, 2023
Mature
" - A tak serio... nie chciałbyś niczego zmienić?- przeczesał moje włosy, patrząc w moją twarz. Odwzajemniłem spojrzenie.

- Nie, chyba... nie... 

- Na pewno? Nie masz takich rzeczy, które chciałbyś zrobić? Albo myślałeś nad czymś? Jestem otwarty na wszystko, misiek. 

Zastanowiłem się chwilę. Nie wiem... czasem... po prostu o czym sobie myślę. Ale nie wiem czy to jest konkretnie rzecz, którą chciałbym zrobić. 

- A ty? Masz jakieś takie rzeczy? 

- Może zabawki? Albo opaseczka. Chciałbym cię pieścić ale żebyś miał niespodziankę, na pewno miałbyś więcej wrażeń. - uśmiechnął się. 

Przygryzłem mocniej wargę, patrząc na niego. Od razu pomyślałem o wielu innych urozmaiceniach, o tym jak dużo bardziej ekscytująco mogłoby się stać, gdybyśmy wprowadzili coś nowego do naszego łóżkowego życia. I spodobała mi się ta myśl."

Gdzie Ashton i Luke są świeżo po ślubie i rozmyślają nad tym jak urozmaicić swoje łóżkowe życie. 

Fanfiction pisane razem z @fvckreseey

UWAGA:
- age gap
- smuty
- kinky/ fetysze

Od: 7.10.2023
Do:
All Rights Reserved
Sign up to add To do List/ Lashton smut to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Musisz to wykrzyczeć  |sobel| cover
𝓞𝓚 𝓞𝓚 𝓞𝓚 - OSKAR OKI KAMIŃSKI cover
Nemo | Oki cover
Pod Sztandarem Wroga || NEWRON ( Ewron x Nexe )  cover
Anioł Hogwartu • Harry Potter cover
Bliźniacza Przepowiednia - Draco Malfoy x Oc cover
I know you feel my absence | Miü, Dre$$code cover
Liściki cover
ECHO NASZYCH DŹWIĘKÓW | OKI cover
teacher's pet | yoonmin cover

Musisz to wykrzyczeć |sobel|

93 parts Ongoing

8 w #fanfiction (18.09) 1 w #marzenia (24.09) 4 w #fanfiction (25.09) - To nie jest mój świat - odparła dziewczyna zarzucając na głowę kaptur od bluzy tak, że idealnie zakrywał jej oświetloną, do tej pory jedynie przez światła ulicznych latarni twarz, tlących się na brzydki żółtawy odcień. - Jesteś całkowicie inny, otaczasz się głównie ludźmi, z którymi pracujesz i to pożera większość Twojego cennego czasu. Widać, że Ci zależy, więc czemu miałoby rozpraszać Cię coś innego? - Wsunęła zmarznięte dłonie do kieszeni. Nie wiedzieć skąd pojawiło się w niej poczucie winy. Tylko dlaczego? Po co miałaby żałować znajomości z człowiekiem, który mógłby zmienić jej życie na lepsze? Będąc kimś ,,zwykłym'' ciężko jest uwierzyć, że byłby choć cień szansy na wprowadzenie czegoś wyjątkowego do życia osoby zajmującej się czymś tak niezwykłym. Przeciętność prowadzi do zagubienia, lęku, obawy przed tym, że nikt nie byłby w stanie spojrzeć na nas tak jak my widzimy innych.