Strefa, miejsce gdzie wszyscy wspólnie pracują dla wspólnego dobra. Gdzie każdy już przyzwyczaił się do codziennej rutyny. Również do tego, że co miesiąc jest im przysyłany nowy chłopak. A co, jeżeli jednego razu jednak przyślą dziewczynę? Jak wszyscy odnajdą się w tej nietypowej dla siebie sytuacji. Szczególnie, że ją, pozornie zapomniana przeszłość próbuje dopaść wszelkimi dostępnymi drogami.
Fanfick napisany na podstawie "więźnia labiryntu", którym ostatnio mocno się zachwyciłam. Historia będzie przede wszystkim o bohaterce którą wykreowałam, oraz o Newtcie. Prawdopodobnie będzie podobny do innych opowiadań z tej serii, więc nie obiecuję nic oryginalnego, jednak chciałam się wyżyć pisarsko, jestem z tego co napisałam całkiem zadowolona, więc czemu nie :)
Fabuła przede wszystkim bazuje na filmach!
Zapraszam!
Przyznam, że wystarczyło jedno spojrzenie, żebym dosłownie przepadła dla jego brązowych oczu. Jedno spojrzenie i już nie mogłam spać spokojnie. Przez całe moje trudne, piętnastoletnie życie nie poczułam się tak jak w tamtym momencie gdy Pablo zabrał mnie na jeden ze swoich treningów.
Nie wiedziałam nawet kogo tam wtedy spotkam i jak wszystko potoczy się dalej...