Story cover for To tylko przyjaciel | Soarindash by hlindalae
To tylko przyjaciel | Soarindash
  • Reads 18
  • Votes 2
  • Parts 1
  • Reads 18
  • Votes 2
  • Parts 1
Ongoing, First published Oct 29, 2023
Uczniowie liceum Canterlot jadą na wycieczkę na Obóz Everfree. Dla niektórych ma to być odskocznia od życia codziennego, a dla innych okazja, aby zbliżyć się do swojej sympatii. Niestety w przypadku Soarina i Rainbow Dash to „zbliżenie" omal nie kończy się śmiercią ich dwojga. 

Kiedy już wszyscy są pewni, że wyleczyli tą traumę, kilka tygodni później ich rocznik wchodzi na bardzo luksusowy pokład bardzo luksusowego jachtu. Jednak gdzie The Rainbooms, tam także Equestriańska magia. Po kłótni z przyjaciółkami, Rainbow Dash zostaje już tylko jedna bliska osoba - Soarin. Po usłyszeniu jej szalonego planu, chłopak zgadza się jej pomóc. Jednak gdy zostają rozdzieleni przez magię Storm Kinga, wszystko nagle zaczyna się komplikować.



*Ta wersja jest oryginalna.
All Rights Reserved
Table of contents
Sign up to add To tylko przyjaciel | Soarindash to your library and receive updates
or
#840romans
Content Guidelines
You may also like
[PORADNIK] Jak NIE pisać książek by SchizophreniaMaker
3 parts Complete
Jest sobota, starasz się dojść do siebie po ciężkim tygodniu. Wpadasz na spontaniczny pomysł. Napiszę coś! Zatem włączasz kompa, robisz sobie coś do jedzenia, zakładasz słuchawki, puszczach ulubiony kawałek. Widzisz pustą stroną. Stronę, na której za chwilę znajdzie się twoje dzieło. Bierzesz głęboki wdech, w myślach układasz pierwsze zdanie. Zaczynasz. Tworzysz swoją własną historię. Niepowtarzalną, chwytającą za serce i poruszającą. Kończysz, dumny z siebie przelatujesz wzrokiem stworzony przez ciebie prolog twojej, jakże niezwykłej książki. Wchodzisz na Wattpada, publikujesz. Dumny z siebie jeszcze przez moment przeglądasz neta. Powoli wracasz do rzeczywistości, opuszczasz stworzony przez siebie świat. Kilka dni później, styrany codziennymi obowiązkami postanawiasz na chwilę o wszystkim zapomnieć. Zimny pot spływa ci po plecach, czujesz dreszczyk emocji. Podekscytowany sprawdzasz liczbę wyświetleń. Internet jak zwykle ci tnie, masz ochotę walnąć myszką w monitor. I w końcu widzisz. Okrągłe dziesięć odsłon. Nie tego się spodziewałeś. Ale jest małe pocieszenie, iskierka nadziei. Komentarz. Ucieszony czytasz jego treść. A brzmi ona: ,,Japierdolę, kolejna taka sama, schematyczna książka. I jeszcze te błędy...Usuń ten szajs, bo tylko Watta zaśmiecasz, a w ogóle to po cb jadę, bo wm gdziem mieszkasz. Lepiej się zabij, bo debili za dużo na tym świecie".
You may also like
Slide 1 of 10
[PORADNIK] Jak NIE pisać książek cover
Musisz to wykrzyczeć  |sobel| cover
Bliźniacza Przepowiednia - Draco Malfoy x Oc cover
Pleasure to be meeting you, sweetheart▪︎wersja rozszerzona cover
✨NOWY POCZĄTEK✨ - LEXY I MARCIN cover
OSTATNIE PIĘTRO || OKI cover
Kłamczucha | a.i. cover
W ZWIAZKU Z CZYM? | Sobel cover
Gorsza Haile monet cover
Gorsza siostra - Rodzina Monet cover

[PORADNIK] Jak NIE pisać książek

3 parts Complete

Jest sobota, starasz się dojść do siebie po ciężkim tygodniu. Wpadasz na spontaniczny pomysł. Napiszę coś! Zatem włączasz kompa, robisz sobie coś do jedzenia, zakładasz słuchawki, puszczach ulubiony kawałek. Widzisz pustą stroną. Stronę, na której za chwilę znajdzie się twoje dzieło. Bierzesz głęboki wdech, w myślach układasz pierwsze zdanie. Zaczynasz. Tworzysz swoją własną historię. Niepowtarzalną, chwytającą za serce i poruszającą. Kończysz, dumny z siebie przelatujesz wzrokiem stworzony przez ciebie prolog twojej, jakże niezwykłej książki. Wchodzisz na Wattpada, publikujesz. Dumny z siebie jeszcze przez moment przeglądasz neta. Powoli wracasz do rzeczywistości, opuszczasz stworzony przez siebie świat. Kilka dni później, styrany codziennymi obowiązkami postanawiasz na chwilę o wszystkim zapomnieć. Zimny pot spływa ci po plecach, czujesz dreszczyk emocji. Podekscytowany sprawdzasz liczbę wyświetleń. Internet jak zwykle ci tnie, masz ochotę walnąć myszką w monitor. I w końcu widzisz. Okrągłe dziesięć odsłon. Nie tego się spodziewałeś. Ale jest małe pocieszenie, iskierka nadziei. Komentarz. Ucieszony czytasz jego treść. A brzmi ona: ,,Japierdolę, kolejna taka sama, schematyczna książka. I jeszcze te błędy...Usuń ten szajs, bo tylko Watta zaśmiecasz, a w ogóle to po cb jadę, bo wm gdziem mieszkasz. Lepiej się zabij, bo debili za dużo na tym świecie".