. . . Merry chciała spać. I to w cholerę. Ale jak tu spać kiedy za ścianą ktoś się śmieje i drze w najlepsze? Zaproszenie tych debili na noc było jedną z najgłupszych decyzji jakie w życiu podjęła. Włożyła głowę pod poduszkę ale to wszystko na nic. - ZAMKNĄĆ SIĘ! - krzyknęła ale to i tak nic nie dało. Wstała więc z łóżka uzbrojona w patelnię. Przywali nią tym wszystkim specyficznie inteligentnym osobnikom jeżeli zaraz się nie uciszą! Otworzyła drzwi z rozmachem. Pokój był nie do poznania. Muzyka była cztery razy głośniejsza w jego środku, kolorowe kropki latały po ścianach, cekiny i seprentyny walały się po podłodze. - O hej Merry! Gdzie cię wcięło? Miałaś pójść tylko po sok pomarańczowy! Właśnie opowiadamy historie! Ominął cię... -...jeden wielki burdel... . . . "Jeżeli rak dostał raka to oznacza, że patologiczna zmiana dostała drugiej patologicznej zmiany czyli jest to podwójna potologia czyli coś złego stało się zlejsze czyli patologiczny gen się zmutował ponieważ nie mógł wytrzymać w samotności ale okazało się, że może być jeszcze gorzej niż jest?" Jakieś śmiechowe rozdziały jakieś nominacje jakieś memy jakieś ciekawostki o postaciach etc. !!UWAGA!! ŻADNEN ROZDZIAŁ TUTAJ NIE JEST KANONICZNY W KANONIE POŁAMANYCH SERC. OPOWIEŚCI TUTAJ TOWORZĄ INNY, ALTERNATYWNY KANON. DZIĘKUJĘ POZDRAWIAM SERDECZNIE.All Rights Reserved