król lew 🦁1 część

odkąd istnieje świat, wszystkie stworzenia, od mrówki do słonia ,mają swoje miejsce w wielkim kręgu życia... mądry mufasa był królem wszystkich lwów. troskliwa lwica sarabi była królową. zaś Simba, ich nowo narodzony synek, władca był jeden ktoś kto nie brał udziału w tej radosnej uroczystości toska za młodszy brat mufasy żony władcy skaza miał nadzieję że zostanie kiedyś królem lecz gdy przyszedł na świat Simba jego plany legły w gruzach pewnego Franka mufas zebrał simbę na szczyt lwiej skały nadejście kres mojego panowania to wszystkie będzie twoje ta oświetlona słońcem ziemia to nasze królestwo że ale duże a za miejsca które jest krzywa cień spytał Simba to kraina cienia tam nie sięga już nasza władza dlatego pamiętaj symbol że nie wolno ci zapuszczać się w tamtej strony myślałam że król może robić co chce zdziwił się Simba by cię królem to znacznie więcej niż robienie tego co się chce odparów z powagą bycie królem to także obowiązek kiedy Simba spotkał dumną oznajmij wiesz stryjku Tata powiedział że kiedyś będę rządzić całym naszym królestwem tak wycedził przez zaciśnięte zęby skaza tata pokazał mi też krainę cienia ale zabronił tam chodzić dodał z żalem Simba oczywiście oczywiście twój tata ma rację ożywił się skaza układając w głowie podstępny plan cmentarzysko słoni to nie miejsce dla małych wyjątek aby się tam wybrać trzeba być śmiałym i mężnym lwem skaza wiedział że jest Simba że chcę pokazać jaki jest odważny i mimo zakazu ojca wyruszy do niebezpiecznej pełnej pułapek krainy cienia i nie myślił się Simba zachęcony słowami skazy postanowił zbadać tajemnicą owiany złom słowo okolice namówił na wyprawę swoją przyjaciółkę no ale i wkrótce oboje stanęli w rozbitej prądowej przyjaciółkę nalę i wkrótce oboje stanęli wyspowi tej mrokiem krainie cienia ale tu strasznie krzyknęła nala to cmentarzysko słoni o którym mówił stryjek chodź obejrzymy jest bliska ze mną nic ci nie grozi och wreszcie was znalazłam zawołał z ulgą królewski doradca