Dawno, dawno temu...
W sumie nie tak dawno. I nie za górami, za lasami. Może nawet gdzieś niedaleko.
Był sobie okrutny, wredny i przepotworny smok z problemem alkoholowym i mała, bardzo pyskata księżniczka.
Księcia nie było. To znaczy był, ale zabił go smok, i w sumie zabił wszystkich po kolei, bo to bajka inna niż wszystkie. Bajka w której smok nie tylko porwie, ale też pokocha księżniczkę.
A może nie pokocha. Może zaciągnie ją do swej twierdzy w górach i zje, w końcu to średnio myślący, stary jak świat gad. Natomiast księżniczka jest za mało rozgarnięta i zbyt podatna na syndrom sztokholmski, by próbować uciec.
Poza tym wszystkim, co cechuje normalne fantasy, to nasz smok jest piekielnie przystojnym, piekielnie dominującym i piekielnie... Piekielnym bad boyem prosto z mafii, handlującym prochami, dziećmi i czasem szczeniakami, kiedy jego suka wyda większy miot. Definicja samca alfa, sam testosteron i agresja, stuprocentowe stężenie męskości w tym dwumetrowym potworze.
No wszystko to, co kocha pogubiona życiowo nastolatka.
To znaczy tak było z dziesięć, dwadzieścia lat temu. Teraz został głównie alkohol, melancholia, uzależnienie od kofeiny i obawy przed impotencją i łysieniem.
Jak potoczą się losy niewinnego cukiereczka i jej... Dość nietypowego opiekuna?
Zobaczymy 🥰
Gdy kuzyn Diabła z Palermo - Riccardo Marchetti rządzi Nowym Jorkiem wszystkie grzechy są mu odpuszczone.
Do czasu, gdy w mieście pojawia się ONA - nowa patolog sądowa Emma Wilson.
Przeniesiona z Baltimore do Wielkiego Jabłka Emma, zrobi wszystko, by zasłużyć na awans, który otrzymała.
Riccardo zamierza osobiście zająć się problemem, jakim stała się dla niego pewna nadgorliwa blondynka.
Nie przewidział jednak...
... że się w niej zakocha.
Przepiękna historia miłosna zupełnie inna niż wszystkie.
Pełna obsesji, strachu i pytań, na które nikt nie chce odpowiadać.
Czy Riccardo i Emma będą mieli swoje szczęśliwe zakończenie?
Przekonaj się sam.