[BETOWNIA] Kraina, oprócz cudownych stworzeń, słynęła z najciekawszych ksiąg, przetłumaczonych z różnorakich języków. Po mowę starszą, aż po język elfów. Nikt jednak nie wiedział, spod czyjego pióra wychodziły wszystkie te niesamowite prace. Autor bowiem zawsze podpisywał się tak samo: Wattler. Nikt bowiem nie przypuszczał, że za tym pseudonimem nie krył się jeden człowiek, a cała grupa Smoczych Treserów, którzy z pasji dbali o to, by każde słowo w ich pracy było dobrze zapisane, a przecinek bądź kropka postawione w odpowiednim miejscu. Właśnie dzięki tej profesjonalnej perfekcji, księgi mogły zachwycać mieszkańców Krainy z każdego jej zakątka.