The zombie I fell in love with...
  • Odsłon 11
  • Głosy 3
  • Części 3
  • Odsłon 11
  • Głosy 3
  • Części 3
W Trakcie, Pierwotnie opublikowano lis 29, 2023
Trwa apokalipsa zombie, podczas której grupa młodzieży musi sama sobie poradzić bez żadnego doświadczenia w zabijaniu. Zdobyli broń, mają wystarczająco leków, a ich jedynym celem jest robienie zapasów z jedzenia i wody pitnej, by przetrwać lecz... Wszystko się komplikuje przez dwójkę zakochanych istot różnego gatunku...
Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Zarejestruj się, aby dodać The zombie I fell in love with... do swojej biblioteki i otrzymywać aktualizacje
or
#37zakazanyromans
Wytyczne Treści
To może też polubisz
To może też polubisz
Slide 1 of 10
Miłość według wilka ✓ cover
Out of Sight, Out of Body ||Tłumaczenie PL|| cover
Agentka   |Poprawa| cover
Wilcze wizje | Nieludzie z Luizjany #4 | ZAKOŃCZONE cover
Testament: Ostateczne spotkanie cover
po eksterminacji (radioapple) cover
Niedźwiedzia przysługa | Nieludzie z Luizjany #6 | ZAKOŃCZONE cover
Carpe Noctem cover
Sobotage  cover
Ukryte Miejsca cover

Miłość według wilka ✓

35 części Opowieść Zakończona

- Chyba już - powiedział w końcu, kciukiem lekko głaszcząc moją wargę. - Boli? - Może troszkę - przyznałam schrypniętym głosem. Odchrząknęłam. - Dziękuję. Wpatrywał się w moje usta. Nie byłam w stanie zaprotestować, gdy jego twarz była coraz to bliżej mojej. A gdy nasze usta się spotkały... Przeszedł przeze mnie prąd podniecenia i pożądania, jakiego jeszcze nigdy wcześniej nie czułam. A był to prosty, delikatny pocałunek. Zaskoczyłam samą siebie. Oddając pocałunek. Jemu chyba spodobało się to, że nie jestem obojętna i przejechał ostrożnie językiem po mojej wardze, a ta w natychmiastowym tempie przestała tak bardzo boleć. - Brian - szepnęłam, kładąc dłoń na jego karku i wplatając palce w jego loki. Przedłużył pocałunek, a przez mój umysł nie przetoczyła się chociażby jedna myśl, aby zaprotestować. W końcu jednak skończył pocałunek, a ja westchnęłam błogo w jego usta. - Widzisz? - spytał z uśmiechem. Zdziwiłam się. - Co? - To dowód na to, że zakochani nie potrzebują nieustannie rozmowy - przypomniał swoją tezę.