Jedyna taka dama, wyborna ,elegancka, dobra, waleczna, odważna, szlachetna... czarownica. On to pierwotny wampir,
który wydaje się nią zainteresowany. Kiedy Elizabeth ma wyjść za mąż z przymusu, zaczynają się schody. Czy ich miłość to przetrwa ? Czy oboje jak poznają prawdę o sobie, będzie tak samo ? Czy Elizabeth uniknie ślubu bez miłości ?
~Miłego czytania
Wydarzenia historyczne nie będą brane pod uwagę. Królowie, książęta, będą zmyśleni, to opowiadanie jest fikcyjne ! Za błędy przepraszam. Nie pozwalam na kopiowanie !
- Płotka nie zakochuje się w płotce - szepnęłam patrząc w prost w niebieskie oczy blondyna
- Cami gdzieś mam tą bezsensowną zasadę - odparł JJ po czym złapał mnie delikatnie za policzki i przyciągną do siebie. Jego usta zderzyły się z moimi
I musiałabym skłamać mówiąc, że w cale na to nie czekałam