The First Rune. Rune Of The Damned Moon

Czym było by światło bez ciemności ale i ciemność bez światła ?

Aura Llynn to pierwsza w historii nadnaturalnej zrodzona czarownica biologicznie . Jednak piękna dziewczyna o włosach białych niczym księżyc nie ma normalnego życia jak szesnastolatki w jej wieku, wychowana poprzez arcykapłankę sabatu i jednocześnie przyjaciółkę jej zmarłej matki Aura wychowuje się w świecie śmiertelnych , można by powiedzieć na pierwszy rzut oka że jej życie jest normalne ale czy na pewno ?

Każdy kto spotkał ją choć raz mógł stwierdzić że jest wariatką której brakuje piątej klepki , lecz prawda jest taka że ona najzwyczajniej robi to na co większości osób odwagi by zabrakło gdyż wie że strach to tylko nic nie znacząca iluzja mająca na celu odciągnąć ją od wybranego sobie samej celu a ból przypomina jej samej że dalej jest żywa a gdy adrenalina dostaje się do jej organizmu i przewraca jej świat do góry nogami na jej usta wstępuje uśmiech.

Dlatego gdy tylko dowiaduje się że jej rodzina jest zagrożona przez człowieka który jest uważany przez wielu jako diabeł w ludzkiej skórze ona postanawia zagrać z nim przy jednym stole jednak wiedząc że będą grać na jej zasadach .

I mimo wszystko zamierza wygrać
Lecz nie wie że podczas jednej nocy urbexu coś stanie jej na drodze , a maska lisa zostawi w jej umyśle bliznę

" Spojrzałem na biało włosom dziewczynę w której oczach błysnęła psotliwość , a w następnej chwili jej ręka odziana w bez palczastą rękawiczkę uniosła się by sekundę pokazać mężczyźnie jej lśniącego środkowego palca który nie od dziś był jej wizytówką na bezsensowne pierdolenie słowne , zlizała krew z ust uśmiechając się przy tym jakby była to pieprzona śmietanka pokazując jednocześnie tym wszystkim że ta czerwona ciecz nigdy nie będzie dla niej przeszkodą ani smakiem jakie jej ciało nie zna.

Drodzy państwo oto Aura Llynn we własnej osobie. "

* w trakcie k