Whispers of Solitude

Harry jest... Cóż, jest dziwnym wampirem. Na pewno nie takim, na jakim kreują go mainstreamowe media (nie, żeby specjalnie zawracał sobie nimi głowę). Może i ma w sobie coś pociągającego, ale ludzie z grubsza go nie interesują, niespecjalnie potrafi z nimi rozmawiać i raczej go to męczy, a charyzmę ma na poziomie kamienia. Woli chować się w swojej kwiaciarni, otaczając się roślinami, które rozumie o wiele lepiej niż zawiłe, śmiertelne emocje. I tak właśnie poznaje Louisa, człowieka, który jest równie dziwny jak on i przy którym po raz pierwszy nie czuje własnych niepewności.