‧₊˚❀༉‧₊˚.‧₊˚❀༉‧₊˚.‧₊˚❀༉‧₊˚.‧₊˚❀༉‧₊˚. -Nie sądzisz, że to trochę niezręczne, jeśli będziemy do siebie mówić po nazwisku, gdy mamy takie same? - Spytałam cicho, przyciskając kocią karmę do swojej piersi. - Racja... - Podrapał się po karku, zdając sobie sprawę, jakby to głupio wyglądało przy ludziach. - W takim razie, jak miałaś na imię? -Matsuno Kimiko. - Przedstawiłam się ponownie i miałam nadzieję, że ostatni raz. - Miło mi. -Matsuno Chifuyu, mi również miło. ‧₊˚❀༉‧₊˚.‧₊˚❀༉‧₊˚.‧₊˚❀༉‧₊˚.‧₊˚❀༉‧₊˚.