Krótkie opowiadanie o dwójce młodych ludzi, Hani i Jakubie, którym przyszło walczyć o przetrwanie w czasie II wojny światowej.
"- Mam dla ciebie bardzo ważne zadanie.
- Zadanie? Dla mnie?
- Słyszałaś kiedyś o Jakubie? - ciągnął dalej, nie zważając na to, co wcześniej odpowiedziała mu Hania. Wolał zignorować strach w jej głosie.
- Tak, kiedyś mi o nim opowiadałeś - odparła cicho. - Jest twoim przyjacielem, prawda?
- Najlepszym, jakiego mam. Jest też dosyć specyficznym człowiekiem - mówił dalej Stasiek.
- Co przez to rozumiesz? - zapytała z zaciekawieniem.
- Nie lubi ludzi, jest oschły i zimny. Nie godzi się na swój los i egzystencję w zamknięciu. Myślę, że nie będzie również zadowolony z tego, że od teraz jego życie będzie zależało tylko i wyłącznie od ciebie. Nie ufa nikomu poza mną - powiedział Staś cicho, prawie szeptem, gdy znaleźli się na klatce schodowej jednej z warszawskich kamienic, wyjmując w końcu z kieszeni mały, zardzewiały kluczyk. - Nie ma jednak wyjścia, będzie musiał się podporządkować nowym zasadom, bo inaczej zginie. A przysiągł sobie, że przeżyje to piekło."
Okładka wykonana przeze mnie, ilustracja pobrana z witryny www.pinterest.com