Developing. Storm #1
  • Reads 3,439
  • Votes 848
  • Parts 46
  • Reads 3,439
  • Votes 848
  • Parts 46
Ongoing, First published Jan 03, 2024
23 new parts
Burza to siła. Jeszcze zanim uderzy pierwszy grzmot, ciemność spowija wszystko wokół, a wiatr potrafi odebrać dech. Instynktownie chcemy się schować, ale najczęściej musimy pokonać strach i iść dalej. Po swoje marzenia, po swoją przyszłość. Maja Gilbert przez 18 lat swego życia zaciska pięści oraz zęby i... walczy o siebie, o marzenia i przyszłość. Nie jest z tym sama - ma przy swoim boku dwóch najlepszych przyjaciół - Josha, brata bliźniaka i Aleksa, chłopaka z sąsiedztwa. Od zawsze stanowią nierozerwalne trio, które właśnie kończy szkołę średnią i wybiera się na wymarzone studia do Nowego Jorku. Kiedy jedno z nich się zakochuje, przyjaźń całej trójki wisi na włosku, a splot kolejnych wydarzeń ostatecznie doprowadza do tragedii.
Wygra miłość, czy przyjaźń?
Czy poobijane serce, zabije we wspólnym rytmie z innym sercem?
Czy można zrezygnować z uczucia, które wypełnia całą duszę?
Czy potłuczone marzenia da się jeszcze posklejać?  


Okładka została stworzona przez AI, a następnie lekko podrasowana przeze mnie :)
All Rights Reserved
Table of contents
Sign up to add Developing. Storm #1 to your library and receive updates
or
#289przyjaźń
Content Guidelines
You may also like
heart beats by Wyrdmazer
192 parts Ongoing
~ poezje itp ~ w gruncie rzeczy, jesteśmy worami mięsa, kości, i flaków. ale w tym worze mieści się mózg, a mózg to wciąż niezbadana złożoność, która z prostego wora potrafi uczynić święty graal. the heart beats/heartbeats/heartbeat: serce bije, serca bicie, serca bity, serca rytm, w rytmie serca. Odżyw(i)am (się). Czuję swoje "serce" (emocjonalny mózg/ssaczy mózg) znów, odtajało po małej zimie. Czuję się jak ten kwiat, który dostał świt, odżywczą wodę (duuużo emocji przelanych), i promienie słońca (ciepło, zrozumienie, akceptację) po raz pierwszy w życiu. Czuję się pewniej w swojej skórze, a dzięki temu - bardziej otwarty, by się otworzyć. Znów (a może po raz pierwszy?) słyszę swój rytm, swój prawdziwy, szczery, autentyczny rytm. To tylko etap na spirali życia (spirali, nie linii: bo wracamy, ale z nowymi zasobami, a nie tacy, jacy byliśmy). Być może chwilowy na skalę życia ludzkiego. A może to rzeczywiście jest kolejny większy etap. Nie wiem. Po prostu jadę na fali. I to właśnie znaczy dla mnie tytuł. I obraz na okładce. O autentyczności, bezwstydnej seksualności, cielesności doświadczanej jeszcze bardziej świadomie, dojrzałym podejściu do emocji, i wszystkich tych innych rzeczach, na które hype zdaje się trwać ostatnimi czasy, choć powinien trwać zawsze. ps: naprawdę wolałbym polski tytuł, ale w tym przypadku angielski pobił ten język na twarz, co poradzę. Alternatywny tytuł, slash, podtytuł: "everything, between, nothing". Jako nawiązanie do dialektycznego podejścia do życia (życie w sumie nigdy nie jest "to albo to"/"wszystko albo nic"), oraz do wychodzenia z trybu przetrwania (w którym czarno-białe postrzeganie - m.in. właśnie owo wszystko albo nic - jest włączone).
You may also like
Slide 1 of 10
Brighton School II cover
Brighton School cover
Znajdziesz mnie o północy✓ [Blizny#2] cover
Sunny Soul cover
W SPRZEDAŻY cover
heart beats cover
Jesteś Moja (Część 1 i 2) cover
Will the prince be mine?  cover
Niebezpieczna Panna cover
Burn The Hell cover

Brighton School II

28 parts Ongoing

Drugą część dylogii "Brighton School". "Bo to, co było między nami, nie powinno tak po prostu zniknąć."