- Ha! Brata? Zabawne! - parsknął śmiechem, ale po chwili ucichł, czując metal na skórze. - Myślę, że bracia chcieliby dla siebie dobrze. A nie krzywdzili go cały czas.. - odezwał się pół szeptem.
- Ty jesteś głupi, czy kurwa głupi? Nie widzisz, co właśnie robimy? Jeśli nie zauważyłeś, odbijamy go. Żeby taka kurewka jak ty nie wpakowała go na jebany teksański hak! - syknął czarnowłosy, po chwili plując obok butów Gregory'ego.
- Wy naprawdę myślicie, że chcę tego idiotę uśmiercić? - spytał z obrzydzeniem. - Naprawdę myślicie, że z radością będę patrzeć na jego śmierć?
*
One Shot dotyczący ostatnich wydarzeń związanych z fabułą Erwina Knucklesa - kara śmierci, porwanie przez Gill Tea, policjant z wymiany, itp.
UWAGA! WYSTĘPUJE MASA PRZEKLEŃSTW!