Każdy kryje w sobie pewne sekrety, inną twarz. Na zewnątrz może być perfekcjonistą, zaś w środku kimś zupełnie innym, obcym.
Czy aby na pewno dobrze znamy osoby z naszego otoczenia? Ich życie? Historie? Twarze? Może nie są kimś, za kogo ich uważamy i widzimy? Tak naprawdę każdy wokół jest obcy i nie znamy ich tak dobrze, jakbyśmy myśleli.
Jednak on, zwykły szesnastoletni chłopak o wysokim i dobrze zbudowanym ciele, czarnych włosach i normalnej rodzinie, która myślała, że dobrze wycjowali chłopaka, nie był tym, za kogo go uważali. Gdyby nie krył swojej krytyki, plułby w twarz na religię chrześcijańską i chwalił się swoimi - jak to uważał - poczynaniami z wielką dumą, ale wiedział, jak ludzie na to zareagują. Jego najbliżsi wierzą w Boga i nigdy by nie odważyli się kogoś skrzywdzić, gdy on w tym czasie modli się do szatana, ugania się za facetami, a jego ulubionym dźwiękiem, to czyjeś cierpienie.
Jego przypadek jest dziwny i niewytłumaczalny: wychowany w normalnej i dobrej rodzinie, mówiąca mu o założeniu rodziny z kobietą, a rodzi się w jego duszy morderca, i ma pociągi do mężczyzn.
- Postacie są fikcyjne;
- BTS nie istnieje.
Han Jisung kilka miesięcy temu rozpoczął szkołę średnią. Jest uczniem pierwszej klasy liceum. Nie zna tam prawie nikogo. Pewnego zimowego dnia znajduje w swojej szafce anonimowy list, w którym nadawca nazywa siebie "jego tegorocznym kalendarzem adwentowym".
Lee Minho jest trzecioklasistą. Podoba się Jisungowi odkąd tylko zobaczył go po raz pierwszy na rozpoczęciu roku. Na jego nieszczęście starszy zupełnie nie zwraca na niego uwagi. Chociaż w najbliższym czasie miało się to zmienić...
Listy z dnia na dzień stają się dziwniejsze, a lęk Jisunga spowodowany niewiedzą, kto stoi za tym wszystkim, się powiększa.
Nie wie jednak, że jego strach wcale nie jest potrzebny, gdyż ta sytuacja może zupełnie zmienić jego życie i to na lepsze.
*
start: 01.12.25
koniec: ?
! mogą pojawić się błędy
! nie sprawdzone
! fluff, happy ending
! fanfik jest pisany na bieżąco, dlatego czasem w opublikowanych rozdziałach mogą zajść małe zmiany