W 2024 roku, popularny kurort wypoczynkowy usytułowany w pobliżu gór - Nowy Staw - został okrzyknięty mianem "Kolorowego Piekła". Główne powody? W mieście wybuchła zaraza odbierająca ludziom ich rozumy, pozostawiając ich niekontrolowanej żądzy ludzkiego mięsa. Wirus, w zaskakujący sposób wpłynął również na roślinność, powodując intensywny porost budynków wieloma gatunkami nowych roślin w jaskrawych kolorach, po ciężkiej i srogiej zimie. Ministerstwo, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się nowego patogenu, oddzieliło Nowy Staw od reszty świata wysokim murem. Zamknięci w środku mieszkańcy i turyści utworzyli grupy, które starały się przetrwać do ogłaszanej od wielu miesięcy akcji ratunkowej. Wśród nich są ci o dobrych, ale też ci o złych zamiarach. Pośród zrzutów, zwiadów w poszukiwaniu leków i jedzenia oraz wszechobecnego strachu, znalazł się czas na przyjaźń, wzajemną pomoc, a nawet na miłość. Ministerstwo miało jednak inne plany.
Witajcie w kolejnej historii mojego autorstwa. Jest to przełożona na opowiadanie pasta, którą pisałem w czerwcu i lipcu 2023, ale nigdzie nie opublikowałem. W fabule mogą pojawić się nawiązania do gry Dying Light, natomiast wykreowany świat wzorowany jest na krajobrazach z Far Cry New Dawn oraz Firewatch. Pomimo, na pierwszy rzut oka, pastelowej i radosnej okładki, w historii pojawią się też trudne momenty i ciężkie decyzje. Prosiłbym o ocenienie pracy, najlepiej jakiś komentarz, i życzę miłej lektury!
TW: mogą pojawić się drastyczne sceny
Jack zapomniał.
Zapomniał o wszystkim, co wiązało się z jego poprzednim życiem.
Zapomniał o swojej siostrze, matce, zapomniał o dziewczynie, którą znał z Arendelle.
Elsa nigdy nie zapomniała o nim.