Alyssa Devora odkąd pamięta, uwielbiała podążać zakazanymi drogami i czerpać ukojenie z krzywdy innych, sama również uwielbiała krzywdzić siebie. Koszmary, które ją nawiedzały, były największym pragnieniem, które chciała, żeby ciasno ją oplotły i zabiły resztę zdrowego rozsądku. Mrok widział, pragnął i czuł zbyt intensywny niedosyt, podążał za nią krok w krok, by na końcu został po niej sam popiół. "Zdumiewające, jak zupełne bywa złudzenie, że piękno jest dobrem." ~ Lew Tołstoj, Sonata Kreutzerowska