Przez Twe oczy zielone || l.t. || ✓
31 parts Complete - Wiesz, opiekuję się niepełnosprawną na umyśle siostrą. Taki już ze mnie wrażliwy facet. - Louis wzruszył ramionami i wskazał brodą Ivy, zmagającą się z puszką piwa, którą chwilę wcześniej wręczył jej Tomlinson. Pieniący się napój wystrzelił ku górze, prosto w twarz brunetki. - Wczoraj uczyłem ją wiązać buty, było ciężko, ale... - Otarł niewidzialną łzę z policzka.
Kiedy Stewart pozbyła się klejącego płynu ze swoich okularów, Louis już przyssany był do twarzy wysokiej brunetki niczym glonojad do ścianki akwarium.
***
Dla Louisa nie ma wyższej wartości niż dobra zabawa, a pierwszą dziewczyną jaką poderwał była pielęgniarka, którą zaraz po porodzie złapał zadowolony za biust.
Ivy nie widzi świata poza książkami, bez grubych okularów zresztą też NIC NIE WIDZI; niespecjalnie obchodzi ją popularność, a sarkazm jest jej językiem ojczystym.
Są swoimi czystymi przeciwieństwami, a każda interakcja to jak starcie Rockiego z Apollo Creedem.
***
Początki historii Louisa i Ivy z "Halo Pan z Radia?"
by @zielonamisia i @alaskalaska
Książka na faktach antentycznych. Wszelkie podobieństwa do istniejących postaci antentycznych są zamierzone, celowe i jeszcze celowsze nawet, a autorki nie biorą za to żadnej odpowiedzialności. Bo mogą.