*Opowiadanie zawiera DOJRZAŁE i WYRAŹNE TREŚCI*
TO JEST KONTYNUACJA / CZĘŚĆ DRUGA
"Coś może być zarówno delikatne, jak i brutalne"
***
Harry spuszcza na mnie wzrok, gdy opiera mnie o ścianę, a czerwone światło sprawia, że wygląda jeszcze bardziej groźnie "Chciałaś złego faceta, Abby? Chciałaś złoczyńcy?"
Moje serce biegnie sto mil na godzinę, gdy mój oddech chwyta mnie za gardło, kiedy jego ręka podnosi się, aby owinąć długie palce wokół mojej szczęki, zmuszając mnie do spojrzenia mu w oczy.
"Cóż, teraz go masz"
Pochyla swoją głowę blisko mojej, a jego głos opada do niskiego ostrzegawczego pomruku, który sprawia, że mój żołądek uderza o podłogę.
"...Uciekaj mała myszko"
WSZELKIE PRAWA NALEŻĄ DO @MysteryMixtapes