Gdy zobaczyłam znajomy samochód, przytuliłam mocno Angela, a on odwzajemnił uścisk. Nie chciałam go puścić, dopóki mój tata nie wyszedł z pojazdu i nie zaczął mnie wołać. Z trudem puściłam chłopaka, a ten uśmiechnął się do mnie smutno i rozczochrał mi włosy. -Będę tęsknić- powiedzieliśmy w tym samym momencie.