Nazywam się Aleksandra Lubowiecka i jestem córką magnata.
Mój ojciec jest głupcem o bracie nawet nie wspominając.
Jestem towarem przetargowym, chcą mnie opchnąc jakiemuś frajerowi z dużym majątkiem.
Lecz ja mam inne plany...
Dziewczyna zupełnym przypadkiem trafia do urokliwej wsi Adamczycha. Chcąc wprowadzić swój plan w życie, zaczyna współprace z najmłodszym synem tamtejszego szlachcica. Mężczyzna od razu wpada jej w oko, lecz jest pewien problem...
jest on duchownym.