Na wyspie Hakucho(czyt. Hakuczo) Urodził się czarny łabędź, który według przepowiedni miał przynieść nieszczęście na cały łabędzi lud. Nie mógł nikogo kochać ani czuć szczęśliwych emocji, dlatego zawsze go nie nawidzono. Wkońcu zostaje wygnany z wioski i wraz ze swoim nowym przyjacielem musi znaleźć sposób by udowodnić, że jest niewinny. To moja pierwsza książka więc nie zdziwić się jak będzie zła i troche cringowa.All Rights Reserved