Edgar nie mógł pozbierać się po stracie dwóch ważnych osób do teraz. Jedyną osobą, która go utrzymywała przy życiu to jego kuzynka, Colette. Przez wszystkie lata w liceum i podstawówce był dręczony i wyzywany, a to tylko go dobijało. Lecz po kilku latach nie wiedział, że po ,,walce" napotka tego samego ciemno-granatowo włosowego chłopaka, a właśnie taka wpadka i jeden mały krok może odmienić wszystko. ☽ - To tak jakby słońce napotkało księżyc - uśmiechnęła się i na mnie spojrzała - w dobrym znaczeniu. Księżyc był samotny i zawsze był wyzywany przez wszystkich, a słońce go chroniło i pocieszało, oraz dzięki niemu księżyc był w stanie się uśmiechnąć. - To ja jestem tym księżycem? - spytałem. - Tak, a on tym słońcem. ☀︎︎ #1 Fangar - 20.03.2024🫶🏻All Rights Reserved